Kupujesz używane auto? Trzy rzeczy, których musisz unikać

Kupno używanych samochodów nie jest proste. Zdarza się bowiem, że coś zostało zrobione nie tak jak trzeba. Z tego powodu mogą powstać spore problemy. Naprawa niejednokrotnie przekroczy wartość rynkową pojazdu. Co zrobić, by tego unikać?

Strzeż się okazji

Przed zakupem dobrze jest sprawdzić cenę rynkową samochodu. To bardzo ważne. Wprawdzie często pojawiają się okazje, ale wtedy powinna się nam zapalić czerwona lampka. Lepiej, mimo wszystko, unikać takich sytuacji. Jeśli już bardzo zależy nam, by kupić taki samochód, sprawdźmy w jakim jest faktycznie stanie. Bez tego ani rusz. Dobrze jest pojechać z nim na przegląd. To powinno w znacznym stopniu pomóc. Przynajmniej poznamy faktyczny stan pojazdu. Należy też spisać numer tablic rejestracyjnych, a także numer VIN. Z danymi trzeba się udać na najbliższy komisariat w celu zweryfikowania, czy auto było kradzione i czy jego właściciel ma do niego prawa. Z tym bywa różnie. Tańsze samochody nierzadko pochodzą z kradzieży, więc lepiej zabezpieczyć się przed czymś takim.

Nie ufaj szwagrowi

Często chodzimy oglądać samochód z kimś znajomym, np. ze szwagrem lub wujkiem, którzy udają wielkich znawców. Może się jednak okazać, że nie wykryją wszystkich rzeczy, a tak naprawdę daleko im do prawdziwych mechaników. Trzeba pamiętać, że niektóre wady ujawnią się dopiero po diagnostyce komputerowej. Z autem trzeba też pojechać na kanał. Bez tego trudno będzie ocenić ich faktyczny stan. Tymczasem ocena wydana przez szwagra tylko na podstawie oględzin samochodu z zewnątrz nie jest w pełni obiektywna i raczej należy unikać tego typu sytuacji. Tylko mechanik przy użyciu specjalistycznych narzędzi jest w stanie określić, czy warto kupować coś takiego, czy też lepiej unikać takich sytuacji.

Zbyt krótka jazda próbna

Choć większość osób kupujących samochód będzie korzystała z jazdy próbnej, to z drugiej strony często trwa ona tylko kilka minut. Tymczasem jest to zdecydowanie za krótko. Nierzadko trzeba przejechać znacznie dłuższą trasę, żeby poznać jak w rzeczywistości pracuje samochód. Zanim silnik się rozgrzeje, hamulce zaczną pracować, musi minąć trochę czasu. Bez tego trudno będzie cokolwiek zweryfikować. Dobrze jest jednak wszystko posprawdzać, by mieć pewność, że wszystko będzie działać jak należy. Żeby zweryfikować jak pracuje samochód, trzeba pojeździć nim co najmniej pół godziny. To absolutne minimum, po którym można poznać, że coś się będzie działo.
Jeśli ty też chcesz kupić dobry samochód, to sprawdź oferty w naszym komisie: http://www.pewnyautomobil.pl/komis